Przyjrzyjmy się słowu przypinki
Chęć ozdabiania swojego ciała i odzieży towarzyszy ludzkości od zarania. Przeróżne formy dekorowania się znane są między innymi z archeologicznych wykopalisk, historycznych rysunków, rzeźb, zapisów kronikarskich czy literatury. Potrzeba odznaczania się znana jest w każdej kulturze i pod każdą szerokością geograficzną. Noszone przez ludzi ozdoby miewały dawniej i nadal mają różne cele. Najczęściej chyba dekorujemy swoje twarze, ciała i ubrania z potrzeby podobania się płci przeciwnej. Ale również ze znaków, które przywdziewamy wynikać może przynależność do danej grupy lub pełniona funkcja w tej grupie. Możemy też zaakcentować chęć wyłamania się z grupy, wyrażając swój bunt. W jeszcze innych przypadkach mamy do czynienia z czystą potrzebą wyróżnienia się i zaznaczenia własnej indywidualności.
Powyższe cele mogą być realizowane za pomocą całych zestawów odzieży (np. mundury, togi, szaty liturgiczne) lub poszczególnych jej elementów czy dodatków takich jak korona i inne nakrycia głowy, berło, buława, laska, naszywka, epolet, order, łańcuch na szyję, kokarda, opaska i wiele, wiele innych. Jedną z najprostszych form takiego znakowania mogą być przypinki.
Możesz przypiąć i odpiąć
To potoczne nieencyklopedyczne słowo nie doczekało się żadnej sztywnej definicji, więc przyjmijmy, że za przypinkę będziemy uważać dowolną jednostronną ozdobę, którą można w łatwy sposób przymocować do garderoby i równie łatwo możemy ją z niej zdjąć. Przy takim rozumieniu słowa przypinka musimy przyjąć, że taka forma gadżetu towarzyszy ludzkości od prawieków. I nie ma tu żadnego znaczenia czy była wytwarzana z kości lub ości ryb, kamienia, drewna, czy tak jak obecnie z metalu lub sztucznego tworzywa. Istotne jest to, że przypinka jest elementem ozdobnym, a jej główna funkcja łączy się bezpośrednio z wyglądem i rozpoznawalnością.
Tak rozumianych przypinek w historii ludzkości można by wymieniać bez liku. Rodowe czy klanowe broszki, godności szlacheckie, urzędnicze dystynkcje czy odznaczenia wojskowe – to tylko drobna część wyliczanki, którą dałoby się ciągnąć bez końca.
Współczesne przypinki
W dzisiejszych czasach, wraz z pojawieniem się i rozrostem popkultury, przypinka stała się jej nieodłącznym elementem. Rozwój nowoczesnych metod komunikacji, przekazu idei, ale też możliwości produkcji masowej – wszystko to sprawiło, że przypinka jest dzisiaj bardzo popularnym, tanim i szybkim do wytworzenia elementem garderoby. W zależności od nadrukowanej na niej grafiki, sposobu i miejsca przypięcia, a także aktualnego kontekstu kulturowego, obyczajowego, społecznego czy politycznego to właśnie założona przypinka wysyła jednoznaczny sygnał, że teraz oto jesteśmy uczestnikami jakiegoś wydarzenia kulturalnego czy sportowego. Może być znakiem naszego poparcia dla jakiejś idei, stronnictwa czy osoby. Lub odwrotnie – wyrazem dezaprobaty i buntu.
Dodatkowo przypinka często miewa jeszcze drugie życie. Bywa, że zakładana i noszona podczas jakiegoś eventu, potem przez długie lata stanowić będzie prostą pamiątkę. Może się też okazać, że odnaleziona podczas przeprowadzki gdzieś na dnie szuflady przypomni nam, że byliśmy latem 1990 roku na plaży w niemieckim Ahlbeck i wtedy właśnie zaczął się nasz sen o przypinkach.
Ale o tym w następnym odcinku.